poniedziałek, 4 stycznia 2021

Teorie spiskowe 2020/21 - Ziemia obiecana z marmuru

 



Rok 2020 upłynął pod znakiem pandemii wirusa zwanego koroną, ze względu na swój wygląd, który widzieli tylko uczeni i badacze. W Polsce dołączył do niego Strajk Kobiet, który stawał w obronie praw kobiet, sprawa pewnego kardynała, który stawał z kolei w obronie Kościoła oraz Marszu Niepodległości, który stawał w obronie niepodległości, diabli wiedzą czyjej.

Rok 2021 rozpoczął się od szczepień....

Na tle tych wydarzeń rodziły się teorie spiskowe.... oto niektóre z nich....

To już nie teoria. To fakt. Autentyczny do tego, co potwierdza, że jest prawdą, tylko prawdą, a nie gó... prawdą.

W naszym kraju nad Wisła, Odrą, Narwią i Pełcznicą rozpoczęto szczepienia mające na celu uchronienie ludu słowiańskiego od chińskiej zarazy. Oczywiście powstał precyzyjny plan jak, gdzie, kiedy i kogo szczepić. Bo ponoć chętnych było multum, a szczepionek jak na lekarstwo przeciwko nowotworom. Znaczy się niewiele.

Nie, chyba to nie było tak.

Zanim szczepionki dotarły do celu, w kraju nad Wisłą, Odrą, Na.... itd. najgłośniej wrzeszczeli ci, co to zaszczepić się nie chcieli. Potem odezwali się ci, co pragnęli ukłucia. Rozpoczęła się narodowa kłótnia.

Dziennikarze sprawę podgrzewali. Wiadomo, temat na jakiś czas, nie trzeba szukać nowych. W pewnym momencie miałam nawet wrażenie, iż tych, co się szpikować nie dadzą, jest zdecydowanie więcej. Tak chyba też pomyśleli zwolennicy ukłucia. Zapewne to oni pomyśleli, iż trzeba zaszczepić ważnych ludzi, by dali przykład.

Publicznie zaszczepili się dwaj wrogowie z senatu, pewien szef partii i prezydent miasta. Wiadomy prezes przykładu nie dał, o co niektórzy mieli do niego pretensje. W sumie promocyjnie i propagandowo było. Nikt się nie czepiał.

Awantura wybuchła, kiedy, ponoć przez przypadek, ze strzykawki wyciekła informacja, iż zaszczepili się znani aktorzy. Tak jakby byli innymi ludźmi niż politycy. Cóż, jak wiadomo są zwierzęta równe i równiejsze – jak rzekła stary mistrz Orwell.

Dziś, a pierwszy poniedziałek nowego roku mamy, od samego rana w sieci głównie mamy atak na celebrytów, bo wredni, bo poza kolejnością, bo poza moralnością.... itd.itp. Doszło do tego, że moja koleżanka, z grupy antyszczepionkowców covidowych, oznamiła, że musi się zaszczepić, bo widocznie szczepionka jest dobra, skoro lud się oburza na tych, co poza kolejnością dali sobie wstrzyknąć. Nie ma w nim żadnych mikroczipów ani żadnych środków ubocznych, jakiekolwiek by miały być.

Cel został osiągnięty.

Ludziska będą się pchać do szczepień, jak po mięso za PRL-u. Nie wpuszczą poza kolejnością nikogo. Powstaną komitety kolejkowe. Bogaci wynajmą zawodowych staczy, by kolejki przed miejscami szczepień pilnowali.

I uwaga! Czarny rynek też zareaguje. Bazar Różyckiego w stolicy ożyje. Inne bazary również. Drukarnie rozpoczną drukowanie etykiet. Pojawi się technologia przerabiająca plastik na strzykawki, a butelki po czystej na pojemniki ze szczepionką. Policja, zamiast ganiać za Strajkiem Kobiet, zabierze się za ściganie przestępców szczepiennych. Ktoś zaproponuje wczasy dwutygodniowe ze szczepieniem w pakiecie. Pod opieką lekarza oczywiście. Ktoś opracuje nowy zestaw przeciwstrząsowy. Ktoś zacznie go produkować. Ktoś będzie to sprzedawał. Ktoś w tym celu postawi nowy sklep....

Słowem – gospodarka ruszy z kopyta i szybko nadrobi straty z epoki panowanie wiadomego wirusa. A wszystko to dzięki zaszczepieniu się przez Agnieszkę, Maksa Baumana i ich córkę. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz