niedziela, 31 stycznia 2021

Teorie spiskowe 2020/21 - Ten, co rządzi światem....

 



Rok 2020 upłynął pod znakiem pandemii wirusa zwanego koroną. W Polsce dołączył do niego Strajk Kobiet, który stawał w obronie praw kobiet, sprawa pewnego kardynała, który stawał z kolei w obronie Kościoła oraz Marszu Niepodległości, który stawał w obronie niepodległości, diabli wiedzą czyjej.

Rok 2021 rozpoczął się od szczepień....

Na tle tych wydarzeń rodziły się teorie spiskowe.... oto niektóre z nich....


W związku z tym, że życie się unormowało, brakuje ciekawych, a zwłaszcza odkrywczych teorii spiskowych. Przyszedł więc czas, by przedstawić teorię o charakterze religijnym.

Oto bowiem zupełnie niedawno odkryłam, oczywiście, że w internecie, historię szatana, takiego diabła, ma się rozumieć. Historia ta ma związek z konkretną religią. Nazwy jej jednak nie podam, bo …. bo nie. I koniec.

Otóż szatan zwany czasami Lucyferem, czasami Belzebubem, a najczęściej zwykłym diabłem, pomieszkiwał sobie w niebie, razem z całą grupą świętych. I oczywiście swoim szefem. Ale coś mu się nie spodobało, szatanowi oczywiście, wywołał zamieszki, czy jakiś tam strajk, ale nie był to strajk kobiet. Został najpierw uwięziony w niebiańskim więzieniu, a następnie strącony na ziemię. Strącenie nastąpiło dokładnie w roku 1914. Zaraz wybuchła pierwsza wojna światowa. Ona to właśnie stał się początkiem końca obecnego systemu rzeczy.

Na naszej planecie właśnie szatan objął rządy. To znaczy, że od tej pory wszyscy nami rządzący są przedstawicielami siły nieczystej. Dotyczy to oczywiście polityków.

(O tym, że zło najchętniej zamieszkuje w tej grupie, dowiedzieliśmy się w 1976 roku z filmu „Omen”)

W sumie.... można taką teorię poprzeć patrząc na poczynania co niektórych stojących u steru władzy... zupełnie tak, jakby szatan im podpowiadał, co mają mówić, jakie rozporządzenia wydawać...

Tak więc żyjemy w świecie rządzonym przez Lucyfera i jego spółkę. Począwszy od owego 1914 klęska goni klęskę. Wojny, grypy hiszpanki, LGBT i wreszcie obecny wirus to dzieło faceta z piekła. Jego działania mają na celu oczywiście wyeliminowanie znacznej części społeczeństwa, by pozostali tylko zdrowi i silni. Tacy mogą przetrwać nawet wojnę pod Armagedonem (miejsce ostatecznej bitwy między siłami dobra i zła, w której hordy szatana zetrą się z anielskimi hufcami pod wodzą Chrystusa).

I chociaż Apokalipsa twierdzi, że zło przegra, taki szatanik wierzy, że uda mu się wygrać przy pomocy zdrowych ludzi, co to niejedną zimę na Syberii i koronawirusa przeżyli.

Dobra, przesada z tą Syberią.... ale ci, co zimą chodzą w góry w samych majtkach i wracają bez pomocy GOPR-u, zawsze mają szansą na wygranie z delikatnymi aniołkami mają.

czwartek, 14 stycznia 2021

Teorie spiskowe 2020/21 - Stan agonalny

 



Rok 2020 upłynął pod znakiem pandemii wirusa zwanego koroną. W Polsce dołączył do niego Strajk Kobiet, który stawał w obronie praw kobiet, sprawa pewnego kardynała, który stawał z kolei w obronie Kościoła oraz Marszu Niepodległości, który stawał w obronie niepodległości, diabli wiedzą czyjej.

Rok 2021 rozpoczął się od szczepień....

Na tle tych wydarzeń rodziły się teorie spiskowe.... oto niektóre z nich....

Dzisiaj o teorii, która jest królową teorii. Spotykamy się z nią przy każdym ważnym wydarzeniu mającym na celu otumanienie tzw. społeczeństwa.

Tacy kapłani egipscy na ten przykład wykorzystywali zaćmienie słońca do pogrążania ludu w ciemnocie. Chłop egipski ciemniał jeszcze bardziej, a kapłani gromadzili nadal złoto w labiryncie (źródło - „Faraon” Prusa).

Za czasów PRL taki na przykład towarzysz Wiesław ogłaszał obniżkę ceny Ursusa, traktora zresztą, licząc, że nikt nie zauważy podwyżki cen cukru ( źródło – jakieś filmiki na youtubie).

Kiedy ogłoszono pandemię korony, od razu pojawiły się setki, może i tysiące teorii spiskowych. Najwięcej było tych związanych z rządzącymi, że niby pandemią chcą przykryć własne błędy i wypaczenia. A rząd każdego państwa coś za uszami ma i teoria wydaje się być zawsze aktualna. Rządzący zawsze chcą przepchnąć jakąś ustawę tak, by ciemny lud tego nie zauważył. O, taki polski rząd podniósł podatki, ustanowił nowe, a taki lud polski podnieca się do osiemnastu zaszczepionych poza kolejnością. Nikomu do głowy nie przyjdzie, by walczyć o całkowite zniesienie podatku od psa!

Był też czas na protest w związku z technologią 5G, że niby groźniejsza od wirusa, ale większe przynosi zyski wybrańcom i maszty trzeba stawiać. Sprawa jakoś przycichła.

Niestety, to nic w porównaniu z teorią spiskową, z którą zetknęłam się wczoraj podczas dyskusji na wiadomym portalu.

Zacznijmy od tego, że pandemię ogłosiła organizacja ponadnarodowa. Oczywiście nie wyklucza to tego, że wykorzystywana jest do bezecnych celów przez element bliżej nieokreślony. Pytanie – dlaczego w ogóle to ogłoszono?

Pierwsza przyczyna to strach przed nieznanym. Oto pojawia się obcy, znaczy się wirus. Nie wiadomo czym grozi, komu grozi i dlaczego. Jeśli nie ogłosi się stanu klęski zdrowotnej, a ona nastąpi – likwidacja organizacja i sucha gałąź dla jej członków.

A więc ogłośmy – na wszelki wypadek, żeby nikt nie miał do nas pretensji.

Druga teoria – medycyna na świecie jest w fatalnym stanie. Agonalnym prawie. Nie ma lekarstw na choroby układu krążenia i nowotwory. Niedługo ludzkość czeka totalne wymarcie.

Co, twierdzicie inaczej? W telewizji pokazują najnowsze osiągnięcia, najnowsze aparatury, tu ludziom przeszczepiają twarz, tam operują nienarodzone dziecko....

To pokazówka. A jeśli jest w pewnych okolicznościach prawdziwa, to tylko za pieniądze. Prawdziwe, nie te z ZUS-u.

W rzeczywistości medycyna przestała radzić sobie z chorobami. Dzięki ogłoszeniu, że największym wrogiem ludzkości jest kowid, nikt już nie umiera na raka. Walczymy z kowidem, bo zawał to pryszcz przy wirusie. Na zawał umiera się od razu. Kowid człowieka wykańcza powoli. Kowida można leczyć respiratorem, a na raka potrzeba zdecydowanie więcej lekarstw. O kosztach operacji chirurgicznych nie wspomnę.

Mało tego, z nowotworami medycyna walczy od lat i postępu nie widać. A taka korona po pewnym czasie zniknie lub dostosuje się do naszego świata, jak każdy wirus....

niedziela, 10 stycznia 2021

Teorie spiskowe 2020/21 - Wszczep antykowidowy

 


Rok 2020 upłynął pod znakiem pandemii wirusa zwanego koroną, ze względu na swój wygląd, który widzieli tylko uczeni i badacze. W Polsce dołączył do niego Strajk Kobiet, który stawał w obronie praw kobiet, sprawa pewnego kardynała, który stawał z kolei w obronie Kościoła oraz Marszu Niepodległości, który stawał w obronie niepodległości, diabli wiedzą czyjej.

Rok 2021 rozpoczął się od szczepień....

Na tle tych wydarzeń rodziły się teorie spiskowe.... oto niektóre z nich....

Dzisiaj w zasadzie należałoby teorię jedynie zaprezentować i potwierdzić jej prawdopodobieństwo, gdyż bardzo, ale to bardzo pasuje do rzeczywistości zastanej, czyli początku nowego roku oraz początku akcji „Igła”.

Chodzi oczywiście o słynne szczepienie słynnej osiemnastki, potomnym przypominam – bez kolejki zaszczepiono 18 osób wciskając im kit, że poprzez nadstawienie górnej części narządu zwanego ręką, zostaną ambasadorami szczepionki, na którą znaczna część ludu nie ma ochoty.

Jako że osiemnastka to symboliczna cyfra, bo kto ją przekracza staje się pełnoletni i wiele może, do dnia dzisiejszego, wykryto głównie owych osiemnaście osób i teoria spiskowa mówi, że w większości są to osoby przeciwne obecnemu rządowi, który miał główny cel w szczepieniu ich niż właściwy cel szczepienia.

I tak oto napisałam kilka zdań wielokrotnie złożonych. Dział gramatyki zwany składnią bardzo lubiłam. Jako uczeń i nauczyciel. Będąc drugim, zdania z wieloma orzeczeniami lub równoważnikami zdań w środku zdania wielokrotnie złożonego, służyło mi do udupi.... ucznia, który akurat podpadł mi z innego powodu. Napyskował mi na korytarzu, no to sru go do tablicy i rób rozbiór logiczny zdania! Nie zrobisz – pała! A ja już takie ci podyktuję, że nie zrobisz i wykresu nie narysujesz!

I tak właśnie udupie.... zostali ci, co dali sobie poza kolejnością wstrzyknąć płyn przeciwkowidowy, którą to nazwę ośmielam się już spolszczyć, bo na tyle gości w naszych słownikach, że już można.

Najpierw ktoś wmówił komuś, że naród jest przeciwko płynowi i trzeba go odpowiednio przekonać wykorzystując w tym celu osoby znane i szanowane, co prawda ten drugi ktoś miał wątpliwości, zwłaszcza dotyczące ilości wstrzyknięć z jednej butelki – pięć czy sześć – wszak butelka to towar ścisłego zarachowania.

Ktoś pocieszył, że towarzysze ongiś nie takie rzeczy robili, wszak historia to nauczycielka życia, a jeśli ktoś już czasów towarzyszy nie pamięta, na pewno zna jakiś kreatywnych księgowych, co to cuda z rozpisywaniem przychodów, dochodów i rozchodów czynią.

Kolejny ktoś, opierając się na podszeptach intuicji, duchów, niekoniecznie świętych, przyjaciół, szwagrów i wujków, dokonał selekcji potencjalnych kandydatów na osoby kandydujące do miana ambasadorów ukłucia igłą, którą wcale nie był bohater słynnej książki Kena Folleta.

I tak oto dokonano kontrolnego wszczepu antykowidowego, który zaowocował zwolnieniem z pracy kilku osób, które pewnie nie były owymi ktosiami, ale aktywnie uczestniczyły w procesie łamania, przepisów, których nie ma, ale wkrótce będą, bo kolejne rozporządzenie wejście w życia z datą wsteczną do daty ogłoszenia.

Na zewnątrz wypłynęły natomiast wypłynęły nazwiska owych nieszczęśników, co to dali się wpuścić w maliny i udu... przez równie wpuszczonych jak oni, byłych pracowników, zapewne też niewygodnych dla rządzącej ekipy, która teraz jest cacy, bo ukróciła proceder pozakolejkowy i najpierw zaszczepi tych, co mają być zaszczepieni.

Nauczyciele poczekają sobie, dlatego też, w ramach zemsty nauczyciela emeryta, macie felieton ze zdaniami wielokrotnie złożonymi i męczcie się czytając do końca.

poniedziałek, 4 stycznia 2021

Teorie spiskowe 2020/21 - Ziemia obiecana z marmuru

 



Rok 2020 upłynął pod znakiem pandemii wirusa zwanego koroną, ze względu na swój wygląd, który widzieli tylko uczeni i badacze. W Polsce dołączył do niego Strajk Kobiet, który stawał w obronie praw kobiet, sprawa pewnego kardynała, który stawał z kolei w obronie Kościoła oraz Marszu Niepodległości, który stawał w obronie niepodległości, diabli wiedzą czyjej.

Rok 2021 rozpoczął się od szczepień....

Na tle tych wydarzeń rodziły się teorie spiskowe.... oto niektóre z nich....

To już nie teoria. To fakt. Autentyczny do tego, co potwierdza, że jest prawdą, tylko prawdą, a nie gó... prawdą.

W naszym kraju nad Wisła, Odrą, Narwią i Pełcznicą rozpoczęto szczepienia mające na celu uchronienie ludu słowiańskiego od chińskiej zarazy. Oczywiście powstał precyzyjny plan jak, gdzie, kiedy i kogo szczepić. Bo ponoć chętnych było multum, a szczepionek jak na lekarstwo przeciwko nowotworom. Znaczy się niewiele.

Nie, chyba to nie było tak.

Zanim szczepionki dotarły do celu, w kraju nad Wisłą, Odrą, Na.... itd. najgłośniej wrzeszczeli ci, co to zaszczepić się nie chcieli. Potem odezwali się ci, co pragnęli ukłucia. Rozpoczęła się narodowa kłótnia.

Dziennikarze sprawę podgrzewali. Wiadomo, temat na jakiś czas, nie trzeba szukać nowych. W pewnym momencie miałam nawet wrażenie, iż tych, co się szpikować nie dadzą, jest zdecydowanie więcej. Tak chyba też pomyśleli zwolennicy ukłucia. Zapewne to oni pomyśleli, iż trzeba zaszczepić ważnych ludzi, by dali przykład.

Publicznie zaszczepili się dwaj wrogowie z senatu, pewien szef partii i prezydent miasta. Wiadomy prezes przykładu nie dał, o co niektórzy mieli do niego pretensje. W sumie promocyjnie i propagandowo było. Nikt się nie czepiał.

Awantura wybuchła, kiedy, ponoć przez przypadek, ze strzykawki wyciekła informacja, iż zaszczepili się znani aktorzy. Tak jakby byli innymi ludźmi niż politycy. Cóż, jak wiadomo są zwierzęta równe i równiejsze – jak rzekła stary mistrz Orwell.

Dziś, a pierwszy poniedziałek nowego roku mamy, od samego rana w sieci głównie mamy atak na celebrytów, bo wredni, bo poza kolejnością, bo poza moralnością.... itd.itp. Doszło do tego, że moja koleżanka, z grupy antyszczepionkowców covidowych, oznamiła, że musi się zaszczepić, bo widocznie szczepionka jest dobra, skoro lud się oburza na tych, co poza kolejnością dali sobie wstrzyknąć. Nie ma w nim żadnych mikroczipów ani żadnych środków ubocznych, jakiekolwiek by miały być.

Cel został osiągnięty.

Ludziska będą się pchać do szczepień, jak po mięso za PRL-u. Nie wpuszczą poza kolejnością nikogo. Powstaną komitety kolejkowe. Bogaci wynajmą zawodowych staczy, by kolejki przed miejscami szczepień pilnowali.

I uwaga! Czarny rynek też zareaguje. Bazar Różyckiego w stolicy ożyje. Inne bazary również. Drukarnie rozpoczną drukowanie etykiet. Pojawi się technologia przerabiająca plastik na strzykawki, a butelki po czystej na pojemniki ze szczepionką. Policja, zamiast ganiać za Strajkiem Kobiet, zabierze się za ściganie przestępców szczepiennych. Ktoś zaproponuje wczasy dwutygodniowe ze szczepieniem w pakiecie. Pod opieką lekarza oczywiście. Ktoś opracuje nowy zestaw przeciwstrząsowy. Ktoś zacznie go produkować. Ktoś będzie to sprzedawał. Ktoś w tym celu postawi nowy sklep....

Słowem – gospodarka ruszy z kopyta i szybko nadrobi straty z epoki panowanie wiadomego wirusa. A wszystko to dzięki zaszczepieniu się przez Agnieszkę, Maksa Baumana i ich córkę.