piątek, 27 listopada 2020

Teorie spiskowe 2020 - Ekstradycja z bonem w tle

 


Rok 2020 upłynął pod znakiem pandemii wirusa zwanego koroną, ze względu na swój wygląd, który widzieli tylko uczeni i badacze. W Polsce dołączył do niego Strajk Kobiet, który stawał w obronie praw kobiet, sprawa pewnego kardynała, który stawał z kolei w obronie Kościoła oraz Marszu Niepodległości, który walczył o niepodległość, diabli wiedzą czyją.

Na tle tych wydarzeń rodziły się teorie spiskowe.... oto niektóre z nich....


Oto pewna rodzina 2+2 i nie wiadomo kto jeszcze, bo jak wiecie zgromadzenie nie może liczyć więcej niż pięć osób, a jeśli owa rodzina jest na kwarantannie to tylko muszą być cztery sztuki, bo jeśli....

Znowu się zagalopowałam. Nie o tym będzie dziś mowa. Dziś będzie o Polskim Bonie Turystycznym, co to ma na celu „wparcie finansowe polskich rodzin, osłabionej przez skutki pandemii COVID-19. Dopłata do wypoczynku  pośrednio pomoże osłabionej branży turystycznej.” I taka dopłata ma być ważna do marca 2022 roku. „Wynosi jednorazowo 500 zł na każde dziecko do 18 r. życia(...) Za pomocą bonu można dokonać płatności za usługi hotelarskie lub imprezy turystyczne realizowane przez przedsiębiorcę turystycznego lub organizację pożytku publicznego na terenie kraju.”

Wiem, że dużo cytatów, ale tak trzeba, żeby ideę przypomnieć. W czas letni część ludzi bon wykorzystała. Część, ta zastraszona i przestraszona wiadomym wirusem, odpuściła sobie obiecując dzieciom, że zimą na pewno wesprą branżę hotelarską swoimi osobami.

A tymczasem decydenci zadecydowali, że wszystko, co zimowe będzie zamknięte: stoki narciarskie, żarcie przy stokach, hotele i zajazdy na stokach, słowem zamkną takie Zakopane i niech się wreszcie samo zakopie. Wszystko oczywiście dla dobra społecznego i klęski wirusa.

Równocześnie podjęto decyzję, że ferii zimowych nie będzie. To znaczy będą. Połączą się ze świątecznymi i część narodu wymagająca kształcenia, kształcić się nie będzie. Ktoś z tzw. rządu zaapelował, żeby siedzieć w domu i tyle. Bo to dobrze, znaczy się źle wpływa na koronnego. Zresztą, młodzi wyhasali się na Strajku Kobiet i Marszu Niepodległości, i wystarczy im ruchu. 

Zaczęła się awantura ogólnostokowa, w wyniku której zjeżdżać na nartach będzie wolno, ( bo ponoć jakiś decydent ma stok, a może stóg, po takim stogu też można szusować na du...) ale już napić się gorącej herbaty po zjeździe – nie.

Działanie zupełnie logiczne w obliczu nakazu siedzenia przed komopem przez małolatów. Żaden rodzic z Gdyni nie pojedzie z dzieckiem do Krynicy Górskiej na narty. Herbata w termosie wystygnie.

Całą sytuację wyjaśniła wspomniana wcześniej rodzina na kwarantannie.

Otóż kochani moi, rząd nie ma pieniędzy na ów bon turystyczny! Czas jego wykorzystywania trzeba wydłużać i wydłużać. A może Polacy do tego marca 2022 o nim zapomną?

Trzeba zatem ludzi zniechęcić, dalej prowadzić akcję zastraszania, wystraszania i narodowego obłędu. „Posiedzita w domu, to bezrobotny w Polsce wirus odleci do takiego Meksyku na przykład. Nie będzieta wyjeżdżać, to umrze z głodu. A jeśli do tego nie wywołacie żadnego nowego strajku, to kto wie.... może na mocy specjalnego dekretu zrobimy mu ekstradycję z kraju?”

Choroba, zaczynam wierzyć w to, co piszę....

Czyżby to już nie była tylko teoria spiskowa?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz